Skip to main content

Świadectwo życia i nawrócenia, czyli autobiografia o. Adama Szustaka wygłoszona podczas konferencji  “Jestem nikim. Lekcje Jozuego” ma ponad milion wyświetleń na YouTube.

Znany dominikanin mówi, że 16 maja 2008 narodził się na nowo podczas spotkania z ojcami: Enrique Porcu i Antonello Cadeddu z Brazylii. Co się wtedy stało?

Totalny gnój

Adam Szustak od zawsze wiedział, że zostanie księdzem. Mimo że próbować tę myśl wybić z głowy przez prawie 20 lat, to ona ciągle powracała. Po drodze nastoletni Adam bardzo zagubił się. – To była nieczystość we wszelakiej postaci, łącznie z prostytucją – wyznał o. Szustak.

Mimo uleganiu licznym słabościom, wbrew woli rodziców, po maturze poszedł do seminarium. Na pierwszych kleryckich wakacjach w Zakopanem zakochał się z wzajemnością w nowo poznanej dziewczynie, z którą pragnął szybko wziąć ślub. Jednak postanowił dać Bogu ostatnią szansę, więc we wrześniu wrócił do seminarium. Tam, pod wpływem rekolekcji prowadzonych przez dominikanina Mirosława Pilśniaka, zapragnął wstąpić do tego zakonu. W dominikańskim nowicjacie czuł, że jest na właściwej drodze, ale znowu zaczął ulegać pokusom. – To był totalny gnój, wszystko wróciło. Uznałem, że nie nadaję się i chciałem odejść – wspominał kaznodzieja. Swoimi zmartwieniami podzielił się z przełożonym zakonu o. Tomaszem Golonką, który przyjął go jak miłosierny ojciec. Powiedział, że teraz ten ciężar będą dźwigać razem. Wtedy Szustak poczuł, że w osobie współbrata objawił się Bóg, który wylał na niego “morze łaski”.

Początkowo Adam Szustak był duszpasterzem krakowskiego duszpasterstwa akademickiego “Beczka”. Jak przyznaje, mimo że codziennie głosił Słowo Boże, to tak naprawdę sam nie wierzył słowom Jezusa.

Spotkał Boga

Jednym z najważniejszych punktów świadectwa o. Adama Szustaka jest jego spotkanie z Bogiem za pośrednictwem ojców Enrique Porcu i Antonello Cadeddu. Zakonnicy głosili rekolekcje w Krakowie, ale przede wszystkim pragnęli modlić się za księży. Nie było wielu chętnych, więc Adam Szustak zgłosił się na wspólną modlitwę, by uratować honor kolegów kapłanów. – Modlili się ze mną, a ja miałem wrażenie, że ktoś otworzył moją klatkę piersiową, wszystko wymienił i dał nowe serce. Czułem, że narodziłem się na nowo. Byłem wolny. Wiedziałem, że nic już nigdy nie odłączy mnie od miłości Chrystusowej – mówił dominikanin.

Podczas modlitwy usłyszał wezwanie, by zostać wędrownym kaznodzieją. Minęło kilka lat, nim wyruszył w drogę. W międzyczasie założył wspólnotę, ale współbracia nie zgodzili się na jej dalsze istnienie. Świadectwo o. Adama Szustaka obfituje jeszcze w zaskakujące oraz niezrozumiałe sytuacje, o których duchowny opowiada na łamach swoich książek i w nagraniach na swoim kanale YouTube. – Ja się niczego w życiu już nie boję, On jest ze mną, nic mi nie może zagrozić, nic mi się nie może stać… On jest dla Ciebie, dzisiaj, właśnie taki – mówił kaznodzieja.

Całe nagranie dotyczące świadectwa o. Adama Szustaka jest dostępne tutaj .

Dzisiaj o. Adam Szustak jest jednym z najpopularniejszych polskich wędrownych kaznodziejów, który głosi rekolekcje na całym świecie. Jego vlogi regularnie ogląda miliony osób. 

Polecamy książki i konferencje o. Adama Szustaka: