Opis
Czy można żyć bez „focha”?
Gdy zjawisko „focha” biorą pod lupę dwie kobiety z temperamentem, z których jedna to siostra zakonna z dyplomem psychopedagoga, a druga- żona i matka, zarządzająca wydawnictwem i portalem, jedno jest pewne: emocji raczej nie zabraknie. Unikając teoretyzowania, siostra Anna Maria Pudełko i Aneta Liberacka w szczerej i pełnej osobistych odniesień rozmowie z Iloną Kisiel wspólnie szukają skutecznego sposobu na akceptację, pokochanie i mądre korzystanie z własnej kobiecości.
Dla kogo jest „Wielki Foch”?
– dla kobiet młodych metrykalnie i duchem: dociekliwych, chcących „rozgryźć” samą siebie, poznać i okiełznać własne emocje, by świadomie nimi zarządzać w kontaktach z bliskimi i otoczeniem
– dla ambitnych mężczyzn, próbujących nadążać za kobiecym sposobem postrzegania rzeczywistości
Pytania z „Wielkiego Focha”:
– kiedy kobieta jest dojrzała?
– jak w pełni korzystać z kobiecości?
– czy samowystarczalność jest zaletą?
– po co i jak poprawić sposób komunikowania się?
– jak oswoić „focha”?
Od Autorek:
„Przestańmy się nareszcie kłócić same ze sobą i nie miejmy sobie za złe, tego jakie jesteśmy”/Aneta Liberacka
„Moim marzeniem jest, aby kobiety mogły spojrzeć na swoją kobiecość jako na dar”/s. Anna Maria Pudełko
Zuza –
„Wielki Foch” bardzo poprawił mi humor :). Polecam!
Madame Literka –
Głośna książka „Wielki foch” to wywiad kobiet o kobietach. Ilona Kisiel rozmawia z Anetą Liberacką oraz siostrą Anną Marią Pudełko.
Jest to książka o podobieństwach i różnicach kobiet i mężczyzn, o cechach właściwych tylko mężczyznom bądź tylko kobietom. Spodobał mi się fragment o tym, że my kobiety zostałyśmy obdarzone wszystkimi cechami, które mają sprawić, żeby nikt nie czuł się samotny : empatią, umiejętnością okazywania ciepła i miłości. W skrócie: zostałyśmy „naznaczone przez Boga wielkim sercem”.
Autorki poruszają ważny problem, problem samowystarczalności, na który tak wiele z nas się łapie. A raczej ułudy samowystarczalności i byciu Zosią Samosią. Tego zachowania nauczyłyśmy się od pierwszej kobiety – Ewy, która nie pytała Boga o zdanie. Autorki podpowiadają, że ta cecha może przerodzić się w coś negatywnego, jeśli nie będziemy konsultować naszych decyzji najpierw z Bogiem, a następnie z mężem.
Mówią także o tym, że często kobieta lgnie do mężczyzny, w nim szuka źródła swojej wartości. A to okazuje się złudne.
Wreszcie mowa jest o tytułowym wielkim fochu, który Aneta Liberacka dzieli na trzy rodzaje. Wreszcie ktoś powiedział o tym głośno 🙂 „Pierwszy wypływa z naszego wołania o zainteresowanie…. Obrażam się, może ktoś mnie zauważy…. To, co uchodzi małym dziewczynkom w piaskownicy, nie uchodzi dorosłym kobietom”. S. Maria Pudełko dodaje, że często za fochem kryje się lęk przed odrzuceniem, pozostaniem samotną, porzuconą, nieprzyjętą.
Wrażenie robi piękna grafika. Delikatna, pastelowa kolorystyka rozbudza wyobraźnię. I jest bardzo kobieca. A jak wiadomo nie od dziś estetyka wpływa na całościowy odbiór. A my, kobiety lubimy otaczać się pięknymi rzeczami. Ta książka zdecydowanie do pięknych i wyjątkowych należy. Polecam całym sercem.